TYM RAZEM KRÓLOWAŁO DZIEMBOWO
W niedzielę, 29 lipca, na stadionie w Kaczorach rozegrano kolejny XVII już Turniej Wsi. Mimo ulewnego deszczu, który przerwał na krótką chwilę sportową rywalizację tuż przed półmetkiem, turniej został przeprowadzony do końca. Kapryśna pogoda nawet na chwilę nie zepsuła zawodnikom dobrej zabawy. A było jej jak zwykle niemało.
O główne trofeum – puchar, ufundowany przez wójta gminy Kaczory i nagrodę pieniężną w wysokości 2000 zł walczyły w tym roku drużyny z Brodnej, Dziembówka, Dziembowa, Jeziorek, Krzewiny, Kaczor, Morzewa, Prawomyśla, Równopola i Śmiłowa. Do rozegrania było siedem konkurencji.
Po krótkiej prezentacji wsi i oficjalnym otwarciu imprezy, jako pierwsi na starcie ustawili się sołtysi i członkowie rad sołeckich. Zadanie jakie postawili przed nimi organizatorzy, polegało na oddaniu pięciu celnych strzałów z odległości 7 m do bramki od unihokeja. Zadanie wzorowo wykonali reprezentanci Dziembówka (Damian Jaworski) i Krzewiny (Jan Marciniak). Komisja sędziowska przyznała sprawiedliwie punktację za I miejsce obydwóm reprezentacjom. Ale o puchar za I miejsce zawodnicy musieli zawalczyć w dogrywce. Ostatecznie puchar trafił do rąk gospodarza sołectwa Krzewiny. Podobnie sytuacja wyglądała na miejscu trzecim. W dogrywce zmierzyli się sołtysi z Dziembowa i Jeziorek. Lepszy okazał się Janusz Michaelis z Jeziorek. Kolejne pozycje przypadły reprezentantom wsi: IV – Dziembowo, V- ex aequo Równopole i Śmiłowo, VI – ex aequo Brodna, i Morzewo, VII – ex aequo Prawomyśl i Kaczory.
W drugiej kolejności do zmagań ruszyły dzieci w wieku od 8 do 12 lat. W ramach rozegranej sztafety dzieci rywalizowały między sobą w skokach na gumowej piłce, w biegu w worku i ze skakanką. W tej konkurencji mocnych nie było na zawodników z Dziembówka ( Sylwia Nitka, Łukasz Nitka, Klaudia Karkut, Iwona Wendt, Wiktoria Parecka). Na drugim miejscu uplasowała się ekipa z Dziembowa, a na trzecim z Kaczor. Na dalszych miejscach znaleźli się przedstawiciele: Brodnej, Równopola, Śmiłowa, Prawomyślna, Jeziorek, Morzewa i Krzewiny.
Meganarty to kolejna ciekawa ale niełatwa konkurencja, w której zmierzyły się drużyny. Trzyosobowe zespoły zapięte w jednych olbrzymich nartach musiały w jak najkrótszym czasie pokonać wyznaczony dystans. Niekwestionowanym zwycięzcą tej konkurencji został zespół z Krzewiny (Marcin Pioch, Mateusz Jędrzejek, Emil Ratajczak). Drugą lokatę wywalczyła załoga z Kaczor, trzecią zaś z Brodnej. Tabelę wyników zamknęły kolejno: Śmiłowo, Jeziorki, Dziembowo, Dziembówko, Prawomyśl, Równopole i Morzewo.
W rzucie beretem, w której brano pod uwagę sumę odlgłości dwóch zawodników, biorących udział w dyscyplinie, wyniki przedstawiały się z goła inaczej. Na pierwszym miejscu triumfowała Krzewina (Danuta Marciniak i Ireneusz Marciniak). Drugie było Śmiłowo, trzecie Równopole, dalej: Dziembowo, Kaczory, Brodna, Morzewo, Dziembówko i Prawomyśl.
W kolejnej konkurencji – rowerowym torze przeszkód, w którym brały udział rodziny wygrała sztafeta z Równopola (Adrian Śliwiński, Cezary Śliwiński, Emilia Wełnic). Po niej na listę najlepszych wpisano: Dziembowo, a następnie Morzewo. Pozostała część listy to: Śmiłowo, Dziembówko, Krzewina, Kaczory, Prawomyśl i Brodna.
Przemarsz na płytkach, które w kierunku mety przekładali panowie najszybciej ukończyły panie z Prawomyślna (I), Równopola (II) i Kaczor (III). Kolejne lokaty zajęły sołectwa: Dziembowo, Morzewo, Dziembówko Brodna, Krzewina oraz Śmiłowo. Zwycięski duet z Prawomyślna tworzyli: Natalia Maśnica i Jerzy Wienke.
Z sukcesem ostatnią konkurencję – bieg w potrójnych spodniach zakończyła wieś Równopole. O wicemistrzostwo zawalczyło w tym biegu Dziembowo z Prawomyślem (szczęście uśmiechnęło się do pierwszych). Miejsca poza podium zajęły: Kaczory, Krzewina, Dziembówko, Śmiłowo, Morzewo i Brodna
W klasyfikacji ogólnej niepokonane okazało się Dziembowo (67 pkt.). Na drugim miejscu podium stanęła wieś Równopole (66,5 pkt.), a na trzecim Krzewina (57, 5 pkt). Pozostałe turniejowe miejsca przypadły sołectwom: Dziembówko, Kaczory, Śmiłowo, Prawomyśl, Brodna, Morzewo oraz Jeziorki.
Podczas niedzielnej rywalizacji sportowe emocje łagodziła gminna orkiestra dęta pod batutą Zdzisława Nawrota. Turniej tradycyjnie zakończyła zabawa taneczna z zespołem „San Sebastian” ze Szczecina.
tekst/fot.: Paulina Banasik